„Mała syrenka” Disneya robi furorę z 95.5 milionami dolarów otwarcia w kasie
Wyczekiwany przez Disneya remake ukochanego filmu animowanego z 1989 roku, „Mała syrenka”, odniósł ogromny sukces kasowy, zarabiając imponujące 95.5 miliona dolarów podczas weekendu otwarcia w Ameryce Północnej.
Z Halle Bailey jako Ariel i Melissą McCarthy jako Ursulą film urzekł publiczność i przewiduje się, że do końca obchodów Dnia Pamięci osiągnie 117.5 miliona dolarów. Ranking jako piąte największe otwarcie weekendu Dnia Pamięci w historii.
„Mała syrenka” oznacza znaczące odbicie przeróbek animowanych filmów Disneya na żywo, torując drogę dla kolejnych przeróbek w przyszłości.
Poprzednie restarty, takie jak „Dumbo”, „Mulan” i „Pinokio”, napotykały trudności związane ze słabym odbiorem. I wpływ pandemii, skutkujący rozczarowującymi występami lub bezpośrednimi premierami na Disney+.
Jednak sukces „Małej Syrenki” pokazuje, że tak długo, jak te filmy dostarczają. Mogą wykorzystać nostalgię widzów i ożywić ukochane klasyki.
Nostalgiczne osoby dorosłe napędzają sukces „Małej Syrenki”.
Widzowie gromadzili się w kinach, aby ponownie przeżyć magię „Mała syrenka”, a ankieta wyjściowa ujawniła, że więcej osób kupujących bilety w wieku od 25 do 34 lat odwiedziło film w porównaniu z dziećmi.
Ten wielopokoleniowy urok podkreśla niesłabnącą popularność filmów animowanych Disneya. I ich zdolność do rezonowania zarówno z nowymi, jak i nostalgicznymi widzami.
Film otrzymał A CinemaScore, co wskazuje na pozytywne opinie kinomanów.
Podczas gdy publiczność przyjęła „Mała syrenka”, krytycy mieli bardziej mieszane reakcje. Film ma obecnie 67% oceny w serwisie Rotten Tomatoes. Lindsey Bahr z The Associated Press opisała to jako „nieco bezbarwne przedsięwzięcie z iskrami bioluminescencji”.
Podkreślanie, że nostalgia i zażyłość mają pierwszeństwo przed fascynującą wizualną narracją w przeróbkach Disneya. Pochwalono jednak Halle Bailey za jej „uroczą prezencję” i „wspaniały głos”.
Czarująca historia i niezapomniane piosenki z filmu
Wyreżyserowana przez Roba Marshalla, z budżetem 250 milionów dolarów, „Mała syrenka” pozostaje wierna czarującej opowieści o młodej syrenie, która pragnie być człowiekiem.
W filmie znalazły się ukochane piosenki Alana Menkena i Howarda Ashmana. W tym „Part of Your World” i „Under the Sea”.
Te kultowe melodie odegrały kluczową rolę w sukcesie oryginalnego filmu animowanego, który zapoczątkował renesans animacji Disneya w latach 1990.
W czwarty weekend Disneya i Marvela „Strażnicy Galaktyki vol. 3” zapewnił sobie trzecie miejsce z szacunkową kwotą 20 milionów dolarów, co daje krajową sumę do 299 milionów dolarów.
Wyprodukowany przez Universal Pictures „Fast X”, dziesiąta część serii „Szybcy i wściekli”, zarobił w kraju 23 miliony dolarów.
Podczas gdy film Universal „The Super Mario Bros. Movie” nadal dobrze sobie radził w ósmy weekend, gromadząc łącznie 559 milionów dolarów.
Jak "Mała syrenka” kontynuuje swoją udaną passę, nadchodzące premiery, takie jak animowany „Spider-Man: Across the Spider-Verse” i „Transformers: Bunt bestii”, stanowią potencjalną konkurencję.
Długowieczność „Małej Syrenki” w kasie dopiero się okaże, ale jej początkowy triumf sygnalizuje obiecujący początek przeróbek Disneya na żywo.