Joe Lieberman, senator i pierwszy żydowski kandydat na wiceprezydenta, umiera w wieku 82 lat
Senator Joe Lieberman, pierwszy Amerykanin pochodzenia żydowskiego nominowany na wiceprezydenta, zmarł w środę w wieku 82 lat. Lieberman miał wybitną karierę trwającą ponad 30 lat na stanowiskach publicznych. Służył Connecticut najpierw w Senacie stanowym, a później jako senator Stanów Zjednoczonych. Był znany ze swojej chęci do pracy po drugiej stronie korytarza i skupienia się na kwestiach ponad stronniczością.
Jako kandydat na wiceprezydenta w 2000 r. obok Ala Gore'a, Lieberman był o krok od zostania najwyższym rangą Amerykaninem pochodzenia żydowskiego w historii Stanów Zjednoczonych. Choć ostatecznie im się to nie udało, nominacja Liebermana pokazała, jak daleko zaszła amerykańska polityka w akceptowaniu różnorodności. Przez cały czas pracy w Senacie brał sobie do serca swoje zaangażowanie w reprezentowanie wszystkich Amerykanów.
Głos umiaru
Nazywany w Waszyngtonie „głosem umiaru” Lieberman nie bał się zerwać ze swoją partią. Kiedy był mocno przekonany do jakiejś kwestii. Był wczesnym zwolennikiem wojny w Iraku. Ale walczyła także o postępową politykę w kwestiach takich jak środowisko i prawa LGBTQ. Chęć Joe Liebermana do pracy po drugiej stronie korytarza zapewniła mu szacunek kolegów po obu stronach korytarza.
Nawet po opuszczeniu Senatu Lieberman pozostał zdecydowanym głosem w kwestiach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa narodowego. Zostanie zapamiętany za swoje oddanie służbie publicznej i służenie jako wzór do naśladowania dla przyszłych pokoleń amerykańskich Żydów w polityce. Całe życie Joe Liebermana pozostawiło trwały ślad zarówno w jego rodzinnym stanie Connecticut, jak i w całym narodzie.